piątek, 20 grudnia 2013

Rozdział 1

                                                        Rozdział 1


-Maciek, Maciek!-machał mi przed oczami Miętus.
-No co?
-Mówię do Ciebie od 5 minut, a Ty mnie w ogóle nie słuchasz, tylko wpatrujesz się bezmyślnie w to okno, czego tam szukasz?-powiedział ze wzburzeniem Krzysiek.
-A nic, nic - odpowiedziałem zamyślony.
-Ej, co się stało, mi możesz powiedzieć-spoważniał Titus.
-Pamiętasz w Willingen tą dziennikarkę z Eurosportu?
-Tą ładną brunetkę?-zapytał Titus z filozoficzną miną.
- No dokładnie.
-Spodobała Ci się co?
-Tak i to bardzo, tylko wyglądała po pierwsze na bardzo zapracowaną, a po drugie na bardzo niedostępną.
-Ale była miła, sympatyczna i znała się na rzeczy...-mówił Krzysiek.
-Niby skąd Ty to wiesz?-chciałem jak najszybciej poznać odpowiedź.
-No bo przeprowadzała ze mną wywiad.
-Naprawdę, ze mną tego nie robiła.
-Może na kolejnych zawodach z nią pogadasz.
-To już ostatnia szansa, bo za tydzień Planica.
-Ok, ale z tego wszystkiego zapomniałem Ci powiedzieć, że mam 2 bilety VIP na mecz siatkówki.
-Jak Ci się udało je zdobyć?
-Ma się swoje znajomości...-wyszczerzył się Krzysiek-ale mam nadzieję, że humor Ci się poprawi.
-Już się rozchmurzyłem-lekko się uśmiechnąłem. - Kiedy ten mecz?
-Pojutrze towarzyski z Włochami w Spodku.

                                                                             ***
   O 8 rano obudził mnie dźwięk mojego telefonu, Na wyświetlaczu widniał napis "Pan Krzysiek".
-Halo Zuza?
-Tak, dzień dobry.
-Słuchaj mam dla Ciebie pewną propozycję.
-Jaką?-zaspana czekałam na odpowiedź.
-Pojutrze w Spodku jest mecz siatkówki i mam jeden bilet, bo nie mogę iść, gdyż moja żona ma urodziny. Zgadzasz się? Słyszałem, że kochasz siatkówkę.
-Tak, kocham ją i pewnie, że się zgadzam.


                             No to dzień zaczął się pozytywnie-pomyślałam...


______________________
Oddaje Wam jedynkę. W końcu przerwa świąteczna, myślę, że będę mogła dodawać codziennie jakiś nowy rozdział. Jeśli wchodzicie, zostawcie po sobie jakiś ślad w postaci komentarza, bardzo mi na tym zależy...:)

Pozdrawiam Karolina 

4 komentarze:

  1. Ohoho, to już zapowiada się ciekawie. :)
    Teraz czekam z niecierpliwością na następny rozdział. ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyczuwam spotkanie na hali :) I bardzo jestem ciekawa, jak ono przebiegnie. Czekam na ciąg dalszy ;)
    Pozdrawiam
    [faith-hope-volleyball.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  3. no zapowiada się ciekawie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. SSSSSSSuuuuuuuuPPPPPPPeeeeeeeeeRRRRRR

    OdpowiedzUsuń